Wakacje z dzieckiem nad morzem – co zapakować?

Nie wiesz, jak zapakować się na tygodniowy wyjazd z dziećmi? Przyznajemy, trudno jest pamiętać o wszystkim. Dlatego poniżej przeczytasz, jak przygotować się na wyjazd nad morze z dzieckiem. Co koniecznie zapakować, a nad czym tylko się zastanowić? Zobacz sama!

Sekcja ubranek

Polskie morze jest znane ze swoich pogodowych kaprysów. Dlatego na tygodniowy wypoczynek nad morzem musisz zabrać całkiem sporo rzeczy. Przede wszystkim kilka par kąpielówek. Do tego oczywiście koszulki i spodenki w dużych ilościach oraz buciki i klapki.

Nie zapominaj o bluzach z długim rękawem albo cienkiej kurteczce – wykorzystacie je wieczorami lub w chłodniejszy dzień. Na taką ewentualność przygotuj też długie spodenki. Nie zapominaj o nakryciach głowy, a także o ręcznikach!

Sekcja kosmetyczna i akcesoriów

Najważniejszą rzeczą na plaży będą oczywiście krem z filtrem oraz kapok lub inny dmuchany sprzęt chroniący przed utonięciem. Do tego przyda się kocyk, byście mieli na czym usiąść i parasolka, by móc schronić się przed mocnym słońcem. Do tego zabawki – w zależności od tego, co lubi dziecko, może być to piłka lub łopatka i wiaderko.

Jeżeli chodzi o kosmetyki – Nad morze z dzieckiem weź to, z czego korzystacie na co dzień, czyli żele do mycia, balsamy, szczoteczkę i pastę do zębów. Nieocenione będą też mokre chusteczki. Jeśli twoje dziecko korzysta z pieluszek – przygotuj zapas zwykłych oraz takich do kąpieli. Pamiętaj o lekach! Nawet, jeśli masz zdrowe dziecko – przygotuj się na każdą ewentualność. W apteczce powinny znaleźć się plastry opatrunkowe, leki przeciwbólowe oraz środki na problemy żołądkowe.

Dodatkowy bagaż

Ta lista jest tylko podpowiedzią. Prawda jest taka, że można ją dowolnie edytować, ponieważ każde dziecko ma inne potrzeby. Każda mama wie, które rzeczy będą potrzebne, które można bez obaw pominąć, a jakie elementy koniecznie dodać.

Bo chociaż ulubione zabawki czy misie mogą logicznie wydawać się zbędne, to będą dla dziecka źródłem komfortu. W takiej sytuacji ich pominięcie byłoby zbędnym narażaniem dziecka na dodatkowy stres.